Weterynarz - potwór!

Sardynka

Wczoraj tj. 31.10.2007 byłam w innym mieście i wstąpiłam do kliniki weterynaryjnej, a zarazem sklepu zoologicznego, aby kupić dobrą karmę moim kotom. Weterynarz powiedział mi, że karmy typu Royal Canin są tylko na zamówienie.

Na półkach stały Kitykiety i W*****y. Tłumaczył się, że ludzie wolą tańsze, ale powinien im wytłumaczyć, dlaczego są tańsze - dlatego, bo to same śmieci.

Pewnie chodzi mu o większe zyski, ponieważ karmienie kota tym świnstwem prowadzi do różnych chorób - a więc właściciele będą płacić więcej za leczenie kota.

Powiedział również, że w domu trzyma 5 kotów bez łap, nie słyszących, ślepych - ale jako weterynarz powinien wiedzieć, że te koty się męczą! Mówił również, że ma koteczkę syberyjską (bez rodowodu) którą rozmnaża. Kiedy zapytałam a wystawy, to on powiedział, że nie będzie się w takie śmieszne impreski bawił.

To POTWÓR, a nie weterynarz.

Sendri

Szczerze mówiąc nie wiem co powiedzieć...
Teraz naprawdę doceniam swojego weta Mad

Sardynka

Ja wiem, co powiedzieć - to pseudo weterynarz!

Sendri

Otóż to...
Ciekawe kto mu wogóle dał te robotę Evil or Very Mad

Sardynka

Nie mam pojecia, jak w ogóle zdał studia na ten kierunek.

To najprawdopodobniej był jego sklep, ale jego leczenie i sklem mogę nazwać PSEUDO, ponieważ weterynarz nie powinien być taki - wykorzystujący zwierzęta!

kasia

Dopiero teraz to przeczytałam
Rzeczywiście ten człowiek chyba nie lubi zwierząt.... to po co jest weterynarzem? Confused

A co do karm, to na pewno żeby tylko zarobić. Pewnie wmawia ludziom jaka to ona dobra - a kotom? Cóż... może i smakuje, ale zdrowe to to nie jest. Mi też smakują fast foody, ale nie żeby jeść co dziennie Mad

O chorobach nie wspomnę...

Sardynka

Jak wiadomo koty, które od samego początku były żywione tymi odpadkami (tj. K*****t i W*****s) przyzwyczajają się do tego świństwa, gdyż w tych karmach zawarte są uzależniacze. Po dłuższym spożywaniu tej karmy, kot nie chce żadnej innej i zaczyna chudnąć, gdyż nie je, bo inne mu nie smakuje. W takim wypadku na prawdę bardzo ciężko jest przekonać kota do innego pożywienia.

Kate

Zastanawiam się, czy ten wet ma pozwolenie na prowadzenie kliniki i karmienia zwierząt tym czymś? Surprised

K... i W... to niezdrowe karmy, bo jak Administratorka powiedziała, posiadają w swoim składzie uzależniacze. I niby 4% mięska do odpowiednia ilość, tak? Nie. Ten człowiek raczej nie interesuje się losem zwierząt, żeby codziennie karmić kota tymi świństwami to jak skazanie go na rychłą śmierć, w dodatku z rozkładem po tej karmie.

asklepios

Masakra, zamiast tłumaczyć ludziom co i jak to napycha sobie kieszeń forsą.